poniedziałek, 1 grudnia 2008

„Wołaj do Mnie, a odpowiem ci"

Babsie Bleasdell


Pismo Święte wiele razy podkreśla fakt, że Bóg pragnie do nas mówić. W Księdze Jeremiasza czytamy: Wołaj do Mnie, a odpowiem ci, oznajmię ci rzeczy wielkie i niezgłębione, jakich nie znasz (Jr 33,3). Z trzeciego rozdziału Księgi Rodzaju dowiadujemy się, że podczas wieczornego powiewu wiatru, Pan Bóg przychodził do ogrodu, aby rozmawiać z Adamem i Ewą (zob. Rdz 3,8). Także Pan Jezus bardzo często zachęca do słuchania głosu Boga: Ja znam moje owce, one Mnie znają i słuchają mego głosu (zob. J 10,14-16).
W jaki sposób mówi do nas Bóg? Dzieje się to na sześć głównych sposobów.*

1. Bóg przemawia przez Pismo Święte i nauczanie Kościoła

Pierwszym źródłem słowa Bożego jest Pismo Święte, ale słowo Boże może również docierać do nas poprzez chrześcijańskie nau­czanie w postaci słowa pisanego bądź mówionego. Pismo Święte zajmuje specjalne miejsce wśród sposobów, w jaki Pan Bóg do nas przemawia, gdyż zostało spisane pod natchnieniem Ducha Święte­go. Jest ono podstawą, z którą wszystko inne powinno być porównywane **.
Kiedy rozpoczynamy nowe życie - życie w Duchu Świętym, Pi­smo Święte „ożywa" dla nas. Duch zaczyna nas nauczać poprzez Swoje słowo bezpośrednio, On sprawia, że w naszej świadomości pojawiają się fragmenty Pisma Świętego, które mają bezpośredni wpływ na nasze osobiste decyzje. Zaczynamy doświadczać prawdy, że Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny. Widzimy, jak ono przenika i rozdziela duszę i ducha, stawy i szpik; jak ono osądza pragnienia i myśli serca (Hbr 4,12).
Przypomina mi się historia pewnej matki i jej dziewiętnastoletniej córki. Córkę przez kilka tygodni odwiedzał pewien mężczyzna, który pragnął ją poślubić. Matka odkryła, że człowiek ten jest żonaty i że chce wziąć rozwód ze swoją żoną, aby ożenić się z jej córką.
Ponure milczenie córki pomogło mi zorientować się, że bardzo mocno zaangażowała się w związek z tym mężczyzną. Podzieliłam się z nią swoim doświadczeniem. Opowiedziałam, jak się zakocha­łam i jak trzydzieści lat później byłam bardzo szczęśliwa z tego powodu, że nie poślubiłam człowieka, w którym pierwszy raz się zakochałam. Powiedziałam jej również, że zerwałam z nim, zanim ten związek stał się zbyt poważny. Dziewczyna nadal nie była przekonana, że powinna zerwać z żonatym mężczyzną.
Przeczytałam jej wtedy fragment z Pisma Świętego: Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę, i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela! W do­mu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo (Mk 10,6-12). Powiedziałam: „Wiesz, że gdy Jezus był kuszony, kierował się Słowem Bożym. Teraz ty jesteś kuszona i usły­szałaś Słowo Boże. Co zamierzasz uczynić?" Choć było to bardzo bolesne, młoda kobieta powiedziała, że zerwie z mężczyzną, który chce się z nią ożenić. Uczyniła tak. To nie ja ją przekonałam, ale Słowo Boże, które usłyszała i przyjęła jako skierowane osobiście do niej.
Pismo Święte i nauczanie Kościoła to najważniejsze - chociaż nie jedyne — sposoby przez jakie przemawia Bóg.

2. Bóg przemawia przez proroctwo

Jak słuchacie słów proroczych w czasie spotkań modlitewnych i kongresów? Czy mówicie, sami do siebie: „O nie, znów ona! Czy ona musi ciągle prorokować? Czy tu nie ma nikogo innego?!" Taka postawa utrudnia nam słuchanie Pana Boga poprzez dar proroctwa.
Proroctwo nie jest doskonałe, ale za każdym razem, gdy zaczyna się przekazywanie słowa proroczego, musimy starać się skupić na nim całkowicie. Jeśli nie znajduję w nim nic godnego uwagi, mówię: „O, dobrze. Może następnym razem."
Gdy słowo prorocze zostało po raz pierwszy skierowane do mnie osobiście, Bóg powiedział mi bardzo trudną rzecz: „Módl się nie­ustannie i dużo pość". W tym czasie podejmowałam już tradycyjny post ścisły przyjęty w Kościele katolickim polegający na przyj­mowaniu posiłków trzy razy dziennie (w tym raz do sytości) i piciu dowolnej ilości płynów. Bardzo lubię lody, więc gdy były już roztopione, mówiłam sobie, że to napój i piłam je! Ponieważ jednak kierowałam się pragnieniami mojego ciała, nie mogłam usłyszeć Boga i doświadczyć łaski płynącej z mojego postu.
Kiedyś (a było to następnego dnia, po tak przeżytym przeze mnie „dniu postu") pewien kapłan wypowiedział prorocze słowa, które stały się dla mnie aż po dziś dzień wiodącym światłem w tej sprawie: „Gdy Bóg cię do czegoś wzywa, uzdalnia cię równocześnie do tego, aby to podjąć".
W danym nam przez Boga słowie jest zawarta moc do wypełnienia go. W odpowiedzi na słowo prorocze usłyszane od kapłana, podjęłam post, który był bardzo długi.
Bóg mówi przez dar proroctwa. On mówi do ciebie. Jeśli masz opo­ry w przyjęciu słowa proroczego, naucz się je lepiej rozeznawać. Ale źle by było, gdybyś stracił to, co Pan Bóg chce ci powiedzieć na tej drodze.

3. Bóg mówi przez natchnienia wewnętrzne i prowadzenie Ducha Świętego

Doświadczenie Odnowy w Duchu Świętym sprawia, że czasami odczuwamy, iż Bóg pragnie, abyśmy coś uczynili. Te odczucia to coś więcej niż emocje. Jest to pewien rodzaj intuicyjnego poznania, które powstaje wtedy, gdy jesteśmy „dostrojeni" do działania Ducha Świętego. Czasami te natchnienia są wezwaniem do jakiegoś szczególnego, niezwykłego działania, ale zazwyczaj są osobistymi zachętami, zapewnieniem o Bożej miłości lub napomnieniem, aby być bardziej wyczulonym na wezwania Pana Boga.
Jakiś czas temu moja modlitwa była sucha i pusta. Co gorsza, przygnębiało mnie to, że miałam podjąć wiele ważnych decyzji i rozwiązać wiele istotnych problemów. Gdy zwróciłam się o pomoc do Pana Boga, usłyszałam samą siebie modlącą się cicho: „Ty nie prowadzisz mnie na śmierć ani do zguby". Dlaczego modliłam się w ten sposób? To nie było to, czego szukałam. Potrzebowałam odpowiedzi. Skłoniłam głowę i wznowiłam modlitwę. I znów uświadomiłam sobie, że modliłam się tymi samymi słowami. To zdarzyło się kilka razy i w końcu zrozumiałam, że to była Boża odpowiedź dla mnie. Otrzymałam zapewnienie, że niezależnie od tego, w jak trudnej sytuacji się znajduję, Bóg jest zawsze ze mną.

4. Bóg mówi przez okoliczności naszego życia

Czasami bardzo zależy nam na czymś, czego Pan Bóg wcale dla nas nie chce. Nalegamy, by nas tym obdarzył, ale nigdy tego nie otrzymujemy. Wielokrotnie widziałam ludzi modlących się głośno, którzy chcieli uzyskać coś, co było niezgodne z wolą Bożą, a potem rozczarowani mówili, że zostali zranieni. Ich zranienie było jednak spowodowane przez ich własną postawę. Jeżeli będziemy uwrażliwieni na Boga mówiącego przez okoliczności, unikniemy wielu niepotrzebnych, przykrych doświadczeń.
Czasami Pan Bóg chce, byśmy poddali się sytuacji, w jakiej nas stawia, a czasami, byśmy przezwyciężali trudne okoliczności z wia­rą i determinacją. Zawsze potrzebujemy rozeznania, by usłyszeć głos Boga mówiącego przez okoliczności.

5. Bóg mówi przez ludzi

W poprzednich punktach mówiłam o sposobach, w jakich Bóg przemawia do nas bezpośrednio. Bóg pragnie, abyśmy będąc Jego dziećmi, mieli z Nim bezpośrednią, osobową relację. Równocześnie nie chce On jednak, byśmy byli odizolowani od innych chrześcijan. Nie możemy słuchając Boga, polegać tylko na sobie. Ze względu na naszą grzeszną naturę i na działanie ducha złego, który często przybiera postać anioła światłości i działa pod pozorem dobra, bardzo łatwo możemy się pomylić.
Bóg powołał nas, abyśmy byli członkami Kościoła - Ciała Chrystusa. Wszyscy potrzebujemy innych, aby pomagali nam usłyszeć i rozeznać skierowane do nas słowo Boże. Nigdy nie wiesz, przez kogo Bóg przemówi do Ciebie. Może to być współmałżonek, kierownik duchowy lub bliski przyjaciel, ale może to być także ktoś, po kim nigdy byś się tego nie spodziewał.
Pan Bóg może także przemawiać do nas przez naszych nie­przyjaciół i tych, którzy nas krytykują. Czasami tylko oni potrafią powiedzieć ci coś, co powinieneś o sobie wiedzieć. Jeśli kochasz prawdę, musisz zastanowić się nad tym, co mówią ci twoi nie­przyjaciele i osoby, które cię krytykują, gdyż ich słowa mogą być jak perły zmieszane z błotem. Najmocniejsze słowa Boże usłyszałam w moim życiu od tych, którzy mnie nie lubili.

6. Bóg mówi przez naszych przełożonych i osoby sprawujące władzę w Kościele

W Liście do Hebrajczyków czytamy: Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne (Hbr 13,17).
W Kościele katolickim władzę stanowią Ojciec Święty, biskupi, kapłani i (w inny sposób) kierownicy i doradcy duchowi. Staram się czynić to, co moja władza duchowa poleca mi tak długo, jak długo jest to zgodne z nauczaniem Kościoła.

Rozważając różne drogi, na których mówi do nas Bóg, musimy stanąć wobec jednego, nieprzyjemnego faktu. Żaden sposób słucha­nia Boga nie jest w pełni doskonały. Proroctwo musi być rozeznawane, podobnie rozeznawania wymaga nasz głos wewnętrzny. Okoliczności mogą być słowem pochodzącym od Boga lub prze­szkodą do przezwyciężenia. Rada może być prawidłowa lub błędna. Możemy popełnić błąd w interpretacji tekstu biblijnego lub źle zrozumieć to, czego Pan Bóg pragnie nas przez ten tekst nauczyć.
Im lepiej znamy Boga, tym lepiej rozumiemy, czego On od nas pragnie i to, co do nas mówi - niezależnie od tego, w jaki sposób to czyni. Najważniejsze jest więc to, abyśmy spędzali czas z Bogiem na modlitwie. Jeśli kochamy Boga, modlimy się często, jeśli słuchamy Go z nastawieniem, aby wypełniać Jego wolę i szukamy pomocy w rozeznawaniu Jego słowa - będziemy Go słyszeć. Nawiążemy również wspaniałą, bliską relację z Nim - taką, jakiej On dla nas pragnie.

Babsie Bleasdell
Hearing God. New Covenant
Tekst opracowano na podstawie tłumaczenia Zbigniewa Lityńskiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz