piątek, 6 sierpnia 2010

O. Raniero Cantalamessa OFM (01) - Radosne głoszenie miłości Bożej

Rz 1,7 Do wszystkich przez Boga umiłowanych, powołanych świętych, którzy mieszkają w Rzymie: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa! 

1. Czy czuję (niekoniecznie uczuciowo) jak Bóg woła do mnie: "do wszystkich przez Boga umiłowanych"? Czy wierzę, że Bóg mnie kocha? Jeśli nie, pewnie dobrze, to dobry początek by poddać się Duchowi Świętemu i uwierzyć w tę prawdę!

2. Jak dobrze jest pozostawać pod działaniem łaski Bożej. Łaska Boża to ŻYCIE. Ta łaska jest dla mnie. Czy chcę w to uwierzyć?

3. Czy czuję jak Duch Święty daje mi przekonanie, że słowa Listu do Rzymian są skierowane właśnie do mnie?

4. "...wiedziałem, że jesteś uparty i kark twój jest drągiem z żelaza, a twoje czoło miedziane" Iz 48,4 Czy moje serce nie stało się zatwardziałe i na skutek tego nie odczuwam, nie przeżywam na co dzień miłości Bożej? 

5. Drąg żelazny można zgiąć tylko po rozżarzeniu go do czerwoności. Czy chcesz by Boży Duch działający w słowach Listu Do Rzymian cię zmiękczył?

Jeśli tak, ZAPRASZAM na duchową drogę ze św. Pawłem i jego Listem do Rzymian.


3 komentarze:

  1. W momencie kiedy zatrzymuję się nad słowem Boga otwiera się moje serce. Doświadczam,że jest żywe i mówi osobiście do mnie.Uczę się wierzyć,a to wymaga reformacji
    mojego życia,uczę się otwierać na miłość,otwierać na Łaskę Boga.Mam przekonanie,że słowa z Listu do Rzymian skierowane są osobiście do mnie.Tak wiele jeszcze lęku......Potrzebuję takiego rozpalenia do czerwoności ,by Bóg mógł zmiękczyć mnie i formować tak jak tego pragnie.
    Podejmuję duchową drogę ze św. Pawłem i jego Listem do Rzymian.Dziękuję księdzu za pomoc w wędrówce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Radosne głoszenie miłości Bożej jest możliwe tylko wtedy gdy poddamy się działaniu Ducha Świętego.
    To najpiękniejsza nowina:jestem umiłowanym dzieckiem Boga,nadzieja Jego zawieść nie może i nic nie jest w stanie oddzielić od Jego miłości.
    ...a ponieważ w tak wielu sprawach niedomagam wyruszam na duchową drogę
    ze św. Pawłem i Listem do Rzymian.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pan Jezus pobudzał mnie do częstego potwierdzania tego, że jestem Jego, że należę do Niego i wraz z Nim, dzięki Jego łasce, Jego mocą i siłą chcę walczyć i stać przeciwko światu, grzechowi i samej sobie. Aby oczyścić się, przemienić w nowego człowieka na wzór Chrystusa Pana. Tak jak woda w stągwiach nie wytrzymała gorąca emanującego z rąk Chrystusa i zaczęła się przemieniać, tak I my, stągwie wypełnione wodą, winniśmy się przemieniać w pobliżu Chrystusa bez odpowiedzi. Nie można nie odpowiedzieć Miłości. Odpowiadamy Jej całym naszym życiem. Módlmy się, abyśmy byli zdolni odpowiedzieć Miłości.scintilla

    OdpowiedzUsuń