To prawda słowem można skrzywdzić....... MILCZENIE JEST ZŁOTEM. Milczenie to przyjaciel , który nigdy nie zdradza. I dlatego milczę mało się odzywam.Dziś ludzie zbyt wiele mówią i nie zastanawiają sie nad skutkiem własnych słów ,które przeciez często ranią ,bardziej niz czyny. Nie potrafią milczeć. Świat jest zbyt rozkrzyczany , ludzie rozpychają się łokciami w tłumie ,żeby ich usłyszano. Ktos kto dużo mówi ,zapomina o sobie i swoich problemach. Mądre milczenie jest złotem .Problem wolę rozgryzywac wewnętrznie - jednak czuje się wtedy samotność. Jednak , wiem ,że nie palnę jakiejs głupoty, być może załowałabym . Jednak gdy się nie bronisz ,nie zostawią na tobie suchej nitki. Jednak wolę milczenie ,samotność ,bo głośne mowienie przeradza się w plotkę. I osobiście wybieram MILCZENIE .Iskierka . Z Bogiem .
Wzór bierzmy ze Zbawiciela, który apostołom swym sekrety serca zdradzał, ale całą moc od Boga brał. Liczyłże On na współczucie ludzkie, by im samym zasług przymnożyć, ale całość zaufania pokładał w Ojcu swym Niebieskim. Takowoż i my znajdujmy ów złoty środek, by na człowieka liczyć i dać okazję do serca okazania, ale ufajmy całkowicież Bogu Najwyższemu.
Tak wiele wypowiadamy słów,a tak mało w nas tego wewnętrznego milczenia.Myślę,że kiedy dusza cierpi lub uciekamy od problemu stajemy się zgorzkniali i zamykamy w sobie.Mam być dla drugiego człowieka,to w drugim człowieku mam widzieć Chrystusa. Jeżeli patrzę przez pryzmat swoich zranień,jeżeli widzę samo zło w drugim człowieku,jeżeli nie potrafię podjąć dialogu takiego jak JEZUS Z Samarytanką(taki przykład mi przyszedł)to gdzie podział się Bóg...On również mówi przez drugiego człowieka,można nie rozpoznać czasu nawiedzenia Ducha Świętego... To On ukazuje prawdę o nas samych,a prawda boli. Myślę,że nie bez przyczyny Pan JEZUS dopuszcza trudne sytuacje.Czy chcę je przyjąć? JAK WOBEC TEGO ISKIERKO GŁOSIĆ EWANGELIĘ W MILCZENIU I SAMOTNOŚCI?TO PO PROSTU NIEMOŻLIWE. SPRÓBUJ POROZMAWIAĆ O SWOIM PROBLEMIE Z KIMŚ KOMU UFASZ.JA BĘDĘ MODLIĆ SIĘ BYŚ TĄ OSOBĘ ZNALAZŁA I BYŚ ODZYSKAŁA RADOŚĆ W CHRYSTUSOWYM POKOJU.
To prawda słowem można skrzywdzić....... MILCZENIE JEST ZŁOTEM. Milczenie to przyjaciel , który nigdy nie zdradza. I dlatego milczę mało się odzywam.Dziś ludzie zbyt wiele mówią i nie zastanawiają sie nad skutkiem własnych słów ,które przeciez często ranią ,bardziej niz czyny. Nie potrafią milczeć. Świat jest zbyt rozkrzyczany , ludzie rozpychają się łokciami w tłumie ,żeby ich usłyszano. Ktos kto dużo mówi ,zapomina o sobie i swoich problemach. Mądre milczenie jest złotem .Problem wolę rozgryzywac wewnętrznie - jednak czuje się wtedy samotność. Jednak , wiem ,że nie palnę jakiejs głupoty, być może załowałabym . Jednak gdy się nie bronisz ,nie zostawią na tobie suchej nitki. Jednak wolę milczenie ,samotność ,bo głośne mowienie przeradza się w plotkę. I osobiście wybieram MILCZENIE .Iskierka . Z Bogiem .
OdpowiedzUsuńWzór bierzmy ze Zbawiciela, który apostołom swym sekrety serca zdradzał, ale całą moc od Boga brał. Liczyłże On na współczucie ludzkie, by im samym zasług przymnożyć, ale całość zaufania pokładał w Ojcu swym Niebieskim. Takowoż i my znajdujmy ów złoty środek, by na człowieka liczyć i dać okazję do serca okazania, ale ufajmy całkowicież Bogu Najwyższemu.
OdpowiedzUsuńTak wiele wypowiadamy słów,a tak mało w nas tego
OdpowiedzUsuńwewnętrznego milczenia.Myślę,że kiedy dusza cierpi lub uciekamy od problemu stajemy się zgorzkniali i zamykamy w sobie.Mam być dla drugiego człowieka,to w drugim człowieku mam widzieć Chrystusa. Jeżeli patrzę przez pryzmat swoich zranień,jeżeli widzę samo zło w drugim człowieku,jeżeli nie potrafię podjąć dialogu takiego jak JEZUS Z Samarytanką(taki przykład mi przyszedł)to gdzie podział się Bóg...On również mówi przez drugiego człowieka,można nie rozpoznać czasu nawiedzenia Ducha Świętego... To On ukazuje prawdę o nas samych,a prawda boli.
Myślę,że nie bez przyczyny Pan JEZUS dopuszcza trudne sytuacje.Czy chcę je przyjąć?
JAK WOBEC TEGO ISKIERKO GŁOSIĆ EWANGELIĘ W MILCZENIU I SAMOTNOŚCI?TO PO PROSTU NIEMOŻLIWE.
SPRÓBUJ POROZMAWIAĆ O SWOIM PROBLEMIE Z KIMŚ KOMU UFASZ.JA BĘDĘ MODLIĆ SIĘ BYŚ TĄ OSOBĘ ZNALAZŁA I BYŚ ODZYSKAŁA RADOŚĆ W CHRYSTUSOWYM POKOJU.