niedziela, 17 października 2010

NASZ RÓŻANIEC CHWALEBNY

TAJEMNICA PIERWSZA (CHWALEBA)
ZMARTWYCHWSTANIE
     Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia, przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odwalił kamień i usiadł na nim. Postać jego była jak błyskawica, a szaty jego białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i podrętwieli jak umarli. Anioł zaś przemówił do niewiast: «Wy się nie bójcie! Bo wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczycie miejsce, gdzie leżał».
(Mt 28, 1-7)

     Stalą się rzecz, po ludzku sądząc, nieprawdopodobna. Umarły powstał z grobu! O ile na zwykłych ludzkich mogiłach widnieją napisy: 'Tu spoczywa ten czy ów', o tyle na mogile Chrystusa trzeba by umieścić napis: 'Zmartwychwstai'. Pusty grób Chrystusa jest ostatecznym argumentem prawdziwości Jego posłannictwa: 'Jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara... Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli' (1 Kor 15, 17-20). 

     Grób nie jest kresem ludzkiej egzystencji. W prefacji o zmarłych Kościół wciąż przypomina: 'W Nim to zabłysła dla nas nadzieja chwalebnego zmartwychwstania i choć nas zasmuca nieunikniona konieczność śmierci, znajdujemy pociechę przyszłej nieśmiertelności, albowiem życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy i gdy rozpadnie się dom doczesnej pielgrzymki, znajdą przygotowane w niebie wieczne mieszkanie'. 
1 Ojcze nasz,
10 Zdrowaś Maryjo,
1 Chwała Ojcu.
 

TAJEMNICA DRUGA (CHWALEBNA)
WNIEBOWSTĄPIENIE
     Podczas wspólnego posiłku kazał im [Apostołom] nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca... Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu.
(Dz 1, 4-9)

     Przyniósł światu Dobrą Nowinę o zbawieniu, przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie dokonał odkupienia ludzkości. Założył Kościół, aby móc kontynuować rozpoczęte dzieło. Teraz może już odejść do Ojca. Daje więc swoim wybranym ostatnie polecenia: 'Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata' (Mt 28, 19-20). 

     Teraz, gdy stanął przed Ojcem, mógł Mu złożyć uroczysty raport: 'Ja Ciebie uwielbiłem na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie, zanim świat powstał' (J 17, 4-5). 

     'Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba' (Dz 1,11). 

     'Przyjdź, Panie Jezu!' (Ap 22,20) 
1 Ojcze nasz,
10 Zdrowaś Maryjo,
1 Chwała Ojcu.
 

TAJEMNICA TRZECIA (CHWALEBNA)
ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO
     Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle spadł z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch Święty pozwalał mówić.
(Dz 2, 1-4)

     'Zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym' (Dz 1,5), obiecał Apostołom Jezus. I stało się. Nastąpił doniosły akt Wielkiego Bierzmowania, które spowodowało zasadniczą zmianę w postawie Apostołów. Nie zamykają się już więcej w Wieczerniku, ale śmiało wychodzą na ulice Jerozolimy i głoszą odważnie Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Od tej chwili nie powstrzyma ich już nic: ani groźby, ani zakazy, ani prześladowania, ani więzienie, ani śmierć. Mają zawsze jedną odpowiedź: 'Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi... Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście przybiwszy do krzyża... Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego udzielił tym, którzy są Mu posłuszni' (Dz 5, 29-32). 

     Dzień zesłania Ducha Świętego to dzień narodzin Kościoła. O ile w ciągu trzech lat publicznej działalności Chrystus kształtował powoli ciało Kościoła, o tyle dzień Pięćdziesiąty tchnął w niego ożywczego Ducha. Od tego dnia rozpoczęta się nowa era w dziejach ludu Bożego. 
1 Ojcze nasz,
10 Zdrowaś Maryjo,
1 Chwała Ojcu.
 


TAJEMNICA CZWARTA (CHWALEBNA)
WNIEBOWZIĘCIE NMP
     Maryja została wzięta do nieba: radują się zastępy Aniołów. Ona pierwsza osiągnęła zbawienie i stała się wizerunkiem Kościoła w chwale, a dla pielgrzymującego ludu znakiem nadziei i pociechy.
     1 listopada 1950 r. Ojciec Św. Pius XII ogłosił dogmat o Wniebowzięciu NMP. Dokument papieski nosi tytuł: Munificentissimus Deus (Najhojniejszy Bóg). W swej najistotniejszej części zawiera słowa: 'Ogłaszamy, orzekamy i określamy jako prawdę objawioną przez Boga. że Niepokalana Bogarodzica. zawsze Dziewica Maryja po zakończeniu ziemskiego życia została wzięta z duszą i ciałem do chwały niebieskiej'. 

     W uzasadnieniu swej decyzji Pius XII powiedział: 'Maryja, dzięki osobliwemu przywilejowi Niepokalanego swego poczęcia zwyciężyła grzech i dlatego nie była podległą owemu prawu pozostawania w stanie rozkładu grobowego i nie miata powinności wyczekiwania na odkupienie swego ciała aż do końca czasów'. Wiara w prawdę o Wniebowzięciu NMP trwała w Kościele przez całe stulecia. Stała się jednak niepodważalną, gdy Namiestnik Chrystusa podał ją w uroczystej formie do wierzenia. 

     Do Maryi stosuje Kościół słowa wypowiedziane przez Ozjasza do mężnej Judyty, która zwyciężyła Holofernesa: 'Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego, spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi... Niech to sprawi tobie Bóg, abyś była wywyższona na wieki i ubogacona w dobra, bo nie szczędziłaś swego życia...' A cały naród odpowiedział: «Niech tak będzie, niech tak będzie!» (Jdt 13, 18-20). My także powtarzamy każdego dnia: 'Błogosławionaś Ty między niewiastami'. 
1 Ojcze nasz,
10 Zdrowaś Maryjo,
1 Chwała Ojcu.
 

TAJEMNICA PIĄTA (CHWALEBNA)
UKORONOWANIE
     Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
(Ap 12, 1)


     Apokaliptyczny obraz naszkicowany przez św. Jana doskonale pasuje do postaci Maryi - Matki Chrystusa, która podobnie jak Jej Syn została uwielbiona przez Ojca Niebieskiego. 

     Św. Piotr Apostoł napisał w swoim Liście: 'Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę. Upokorzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili' (1 P 5, 5-6). 

     Maryja określiła siebie w Nazarecie jako pokorną służebnicę Pańską. Przyjęła propozycję Boga towarzyszenia Jezusowi od żłobka aż po grób. Przyjęła na siebie rolę nie tylko matki-karmicielki, ale też matki, której serce przeszywał miecz boleści. Trudno sobie wyobrazić doskonalszą współpracę człowieka z Bogiem. 

     Bóg nie da się prześcignąć w swej szczodrobliwości, dlatego możemy słusznie przyjąć, że ukazał Maryję całemu niebu i uwieńczył należną Jej chwałą. 

     'Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują' (1 Kor 2,9). 

     Te wielkie rzeczy stały się udziałem Maryi, która jak nikt inny umiłowała Boga. Dlatego 'Błogosławioną nazywają Ją wszystkie narody' (Łk 1,48). 
1 Ojcze nasz,
10 Zdrowaś Maryjo,
1 Chwała Ojcu.

3 komentarze:

  1. Różaniec to przepiękna modlitwa,w której w sposób duchowy mogę trwać z Jezusem i Maryją.Modląc się rozważaniami sercem mogę wchodzić w kolejne tajemnice i bardziej je przeżywać.Wtedy to łaską daną nam od Boga modlitwa nabierze mocy ducha, który razem z nami i w nas będzie się modlił.
    Jest to też lekcja uczenia się pokory,wierności i zaufania.
    ZDROWAŚ MARYJO ŁASKI PEŁNA MÓDL SIĘ ZA NAMI...

    OdpowiedzUsuń
  2. Modlitwa różańcowa to sygnał dany z mojej strony do MARYI , że pragnę jej obecnośći w moim życiu, że potrzebuję jej troski , że potrzebuję jej miłości.Biorąc do ręki różaniec , wyciszam się . Wtedy czuję obecność Maryi i że Bóg jest razem z nami. Gdy przesuwam paciorki różanca budzą się we mnie iskierki nadziei.Rozpala się we mnie SWIATEŁKO,które pomaga mi przejść przez życie izarażam innych RADOŚCIĄ. W tym wszystkim czuję POMOC MARYI,która przez SWOJE TAJNIKI życia uczy mnie POKORY. Uświadamia mi ,że JESTEM JEJ DZIECKIEM.I ja jako jej dziecko rozmawiam ze SWOJĄ MATKĄ , a Ona pociesza i dodaje mi sił, do realizowania WOLI BOŻEJ.Nasza rozmowa jest szczera ,żale się Jej ze wszystkiego, DZIĘKUJĘ za to , co otrzymałam , składam prośby i przyrzeczenie . MARYJA JEST MOJĄ POŚREDNICZKĄ między mną a BOGIEM. Ta DOBRA MATKA uczy mnie jakie są wartości DOBRA. Iskierka

    OdpowiedzUsuń
  3. W tajemnicach chwalebnych mogę również tak po ludzku zobaczyć jak wypełniają się one w moim życiu.
    Na ile umieram dla grzechu i powracam do nowego życia,na ile serce otwiera się na działanie TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ,jakie są relacje z każdą z OSÓB,jak zawierzam się Maryi???
    "...jak wielkie rzeczy przygotował BÓG,tym którzy Go miłują".Przesuwając paciorki różańca
    Bóg ze swoją Matką uczą mnie tak żyć,aby tajemnice chwalebne owocowały w moim życiu łaską
    zmartwychwstania do nowego życia w JEZUSIE CHRYSTUSIE I ufnym zawierzeniu Maryi.

    OdpowiedzUsuń